Kolejka Ogrodowa "Nietoperek" - lubuskie

Kolejka Ogrodowa „Nietoperek” – nie tylko dla dzieci

Kolejka Ogrodowa „Nietoperek” jest jedną z ciekawszych atrakcji w pobliżu Międzyrzecza. Można ją zaliczyć zwiedzając pobliskie zabytki i miejscowości. Nie zajmie Wam dużo czasu (razem z odbiciem od głównej drogi może pół godziny) ale frajdę będziecie pamiętać długo. Polecamy zwłaszcza rodzinom z dziećmi.

Pomysł emerytowanego kolejarza

Miniaturowy pociąg (jednakże taki, którym da się jechać) sunie po wąziutkich torach o rozstawie 241 milimetrów ułożonych w ogrodzie przy domu jednego z gospodarstw agroturystycznych. Przejażdżka kosztuje kilka złotych i trwa mniej więcej 10 minut. Trasa liczy 400 metrów, ale goście pokonują więcej niż jedno kółeczko. Dzięki temu można lepiej przypatrzeć się obiektom mijanym po drodze. Pomysłodawcą i twórcą kolejki jest emerytowany kolejarz Jerzy Jóźwiak. Wszystko zrobił praktycznie sam. Kosztowało to zapewne wiele pieniędzy i jeszcze więcej pracy ( w tym nieprzespanych nocy) ale efekt jest bardzo ciekawy.

Początki sięgają lat 2013 – 2014. W Internecie dowiedzieliśmy się, że już wcześniej istniało coś podobnego w Cichowie w Wielkopolsce (będziemy też musieli kiedyś to zaliczyć). Pierwszym „pasażerem” kolejki w Nietoperku był wnuczek pana Jóźwiaka. Z biegiem czasu zaczęli coraz częściej interesować się tym przypadkowi przechodnie.

Ciekawostką jest nie tylko lokomotywa z wagonami ale także budowle (zamki, domki, stacje kolejowe), jakie widzi się „po drodze”. Są to zminiaturyzowane atrakcje okolicy. Zauważycie na przykład bunkry Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego, budynek stacji w Gościkowie (to tam gdzie jest sanktuarium Paradyż) lub też fragment parafialnego ogrodu przy sanktuarium w Rokitnie. Oczywiście jest tego więcej. A to tunel a to mostek. Jak w jeździe prawdziwym pociągiem. Wszystkie zrobione z wielką starannością.

Lokomotywa może jechać z prędkością około 30 kilometrów na godzinę, jednakże po ogrodowych torach jeździ wolniej.