Sanktuarium w Gościkowie – Paradyżu
Sanktuarium w Gościkowie – Paradyżu warto zobaczyć
Sanktuarium w Gościkowie – Paradyżu znajdziecie w województwie lubuskim niedaleko Świebodzina i Międzyrzecza. Jest tu barokowy pocysterski zespół klasztorny wraz z kościołem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i świętego Marcina. Zakonników cystersów w tym miejscu już nie ma. Nazwa Paradyż miała pierwotnie pochodzenie od słowa „paradisus” czyli „raj”. Obecnie świątynia i jej otoczenie należą do diecezji zielonogórsko – gorzowskiej, a w jej murach znalazło się Wyższe Seminarium Duchowne. Jako Sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni Powołań Kapłańskich funkcjonuje od roku 2020, a więc całkiem od niedawna. Są to największe i najlepiej zachowane zabudowania klasztorne tutejszego województwa.
Trochę historii
Cystersi zamieszkali w Gościkowie w pierwszej połowie trzynastego stulecia. Sprowadził ich tu ówczesny wojewoda poznański Mikołaj Bronisz, który przekazał im część swojego majątku. Znani z pracowitości zakonnicy doprowadzili go do rozkwitu i raz po raz powiększali. W 1270 roku zaczęła się wznosić świątynia gotycka. Jej poświęcenie odbyło się po ponad stu latach w 1397. W opactwie rosły nie tylko mury, ale też księgozbiór zaliczany do najliczniejszych w Polsce. O dobra klasztorne dbali polscy królowie i ich urzędnicy. Z różnym skutkiem. Było raz gorzej raz lepiej. Ale największa nieszczęścia zdarzyły się w wieku siedemnastym. Najpierw zniszczenia spowodowane wojną trzydziestoletnią, potem pożar w roku 1633. Trzeba było odbudowywać. Stanęła druga świątynia, która także spłonęła w kolejnym pożarze kilkadziesiąt lat później. Pamiątką z niej jest wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem nazywany Matką Boską Paradyską.
Kolejny budynek kościoła tym razem barokowy powstał pod koniec osiemnastego stulecia. Jednak niestety krotko potem nastąpiły nowe nieszczęścia. Polska została rozebrana, ziemia lubuska dostała się pod panowanie Prus. W roku 1834 władze zlikwidowały klasztor, a cystersi już nigdy tu nie wrócili. W klasztorze powstało świeckie Królewskie Seminarium Nauczycielskie. Funkcjonowało tu do roku 1926. Po przejściu Armii Czerwonej pod koniec II wojny światowej znalazły się w tym miejscu magazyny. Kościół Katolicki przejął zabudowania ponownie w roku 1947. Przez kilka lat pracowali tu salezjanie prowadzący internat dla chłopców, potem przejęły wszystko władze diecezjalne.
Sanktuarium w Gościkowie – Paradyżu – architektura i wystrój
Trójnawowa bazylika stoi na planie prostokąta. Za prezbiterium znajduje się przejście zwane ambitem. Największe wrażenie zaraz po wejściu do środka roki wielki, pięknie zdobiony ołtarz z roku 1739. W ołtarzu tym zobaczycie między innymi obraz Felixa Schefflera – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Są też liczne rzeźbione figury świętych między innymi Piotra i Pawła oraz kilka relikwiarzy.
Jeżeli przejdziecie się po świątyni znajdziecie jeszcze kilka bardzo ładnych ołtarzy bocznych. Do najcenniejszych elementów wyposażenia należy również wspomniany wyżej wizerunek Matki Boskiej Paradyskiej. Jest on kopią obrazu San Luca z Bolonii. W nawie głównej wisi pozłacana wieczna lampa. Co niektórzy wierzą, że wykonana przez króla Władysława IV. Ufundował ją królewski sekretarz opat Łętowski. Warto spojrzeć na organy, freski, sklepienia i stalle w prezbiterium z wizerunkami dostojników kościelnych. Na zewnątrz uwagę przyciągają dwie wysokie wieże. Niestety podczas naszej wizyty w tym miejscu odbywał się remont co niezbyt pięknie wyszło na zdjęciach. No cóż… może uda się jeszcze kiedyś je poprawić.
Co w pobliżu?
W sąsiedztwie kościoła znajduje się duży ogród, a także inne zabudowania. W jednym z nich możecie zwiedzić Muzeum Paradyskie z licznymi starodrukami, księgami, strojami, naczyniami liturgicznymi i innymi pięknymi eksponatami. Całkiem niedaleko stąd znajdziecie też piękne sanktuarium Maryjne w Rokitnie.
Foto: własne