Wzgórze Zamkowe w Cieszynie

Wzgórze Zamkowe w Cieszynie pełne zabytków

Przed przystąpieniem do pisania tekstu miałam dylemat czy tekst „Wzgórze Zamkowe w Cieszynie” wstawić do kategorii „góry” czy też do „zabytków”. Pomyślałam jednak, że bardziej chętnie przybywają tu miłośnicy dawnych budowli aniżeli amatorzy wspinaczek. Tak więc tekst „wylądował” w zabytkach. A jest co oglądać. Chociaż zamku jako całej budowli nie znajdziecie.

Miejsce, o którym piszemy wznosi się niezbyt wysoko bowiem tylko 298 m.n.p.m. Mimo tego rozciąga się zeń piękny widok. I choćby dla niego warto tu przybyć. Na dole u podnóża zobaczycie rzekę Olzę, a za nią czeską stronę miasta. Całość porastają stare drzewa tworzące romantyczny park. Spośród budowli najbardziej znana jest jedenastowieczna romańska rotunda świętego Mikołaja. Na pewno wszyscy widzieliście ją nie raz na dwudziestozłotowym banknocie. Była to pierwsza w tym miejscu budowla sakralna. Aż do roku 1290 pełniła rolę świątyni parafialnej.

Co jeszcze warto wiedzieć?

Stałe osadnictwo na Wzgórzu istniało już w wieku dziesiątym (a może nawet jeszcze wcześniej). Wtedy pojawił się gród obronny plemienia Gołęszyców. Gród ten szybko się rozrastał dając początek miejscowości o nazwie Tessin. W 1155 roku wspomniał o tym papież Hadrian IV w jednej ze swoich bulli. Tak więc w zasadzie tutaj mamy początki Cieszyna.

Drewniany zamek powstał na początku wieku dwudziestego. Z biegiem czasu rozrastał się. Jego znaczenie przybrało na wadze kiedy w roku 1290 powstało Księstwo Cieszyńskie. Ale na murowaną budowlę trzeba było czekać jeszcze ponad sto lat. Niestety wojna trzydziestoletnia (1618 – 1648) doprowadziła wszystko do ruiny, a po owej średniowiecznej budowli została do dziś Wieża Piastowska wysoka na 5 pięter i 24 metry.

W dziewiętnastym wieku na polecenie księcia Karola Habsburga zamek rozebrano. Zachowały się tylko wspomniane wyżej rotunda, wieża, część baszty i fragmenty fundamentu. Przybyły jednak nowe budowle – klasycystyczny pałac (obecnie siedziba szkoły muzycznej), browar i oranżeria, która niestety już nie istnieje.

Wejście do Rotundy i na Wieżę Piastowską jest płatne.