Kościół św Bartłomieja w Głogówku

Kościół św Bartłomieja w Głogówku

Kościół św Bartłomieja w Głogówku – jeden z najładniejszych zabytków miasta

Kościół św Bartłomieja w Głogówku jest jednym z kilku pięknych zabytków na terenie tego małego miasta Opolszczyzny. Razem z pobliską świątynią świętego Franciszka należał niegdyś do zakonu franciszkanów. W tym drugim znajdziecie obecnie sanktuarium loretańskie, o którym dowiecie się z innego artykułu. Pierwsze dokumenty o parafii pojawiły się już w roku 1284, kiedy w jednym z pism wymienia się tutejszego proboszcza. W 1350 roku miał powstać kościół podniesiony do rangi kolegiaty niecałe trzydzieści lat później.

Architektura i wystrój

Świątynia jest duża. Kiedy zbliżamy się do Głogówka już z daleka widoczne są jej dwie wysokie wieże. Po części czworoboczne (na dole), a po części ośmioboczne (wyżej). Kościół łączy w sobie elementy gotyckie z zewnątrz z bardzo bogatym barokowym wnętrzem. Każdego kto wchodzi uderza wręcz przepych, nagromadzenie mnóstwa rzeźb, obrazów, złoceń i wielu innych ozdóbek. Są postaci wielu świętych a więc na przykład Jan Nepomucen, Franciszek Ksawery, Grzegorz Wielki, Augustyn i mnóstwo innych. A pomiędzy nimi bardzo dużo aniołków.

Trzeba spojrzeć koniecznie na przepiękne sklepienie pełne fresków wykonanych przez mistrza Franza Sebastiniego. Wspaniałe malowidła ze scenami życia patrona kościoła czyli św. Bartłomieja zobaczycie także na ścianach. Wspomniany wyżej Sebastini jest autorem obrazu w ołtarzu głównym. Przedstawia on scenę śmierci męczeńskiej świętego apostoła. Są też figury czterech ewangelistów. Zwróćcie uwagę na pięknie rzeźbioną i zdobioną ambonę oraz nadbudowę chrzcielnicy. Oprócz dzieł Sebastiniego możecie znaleźć tu także też freski innego malarza Josepha Langera.

Do głównego korpusu kościoła na przestrzeni wieków dołączyły jeszcze dwie dobudowane kaplice boczne. Jedna z nich – świętej Kandydy przechowuje jej relikwie podarowane przez papieża Urbana VIII w roku 1641, natomiast druga nosi imię świętego Józefa.

Kilka ciekawostek z historii

W 1428 roku na miasto napadli husyci. W kościele i pobliskim klasztorze franciszkanów wybuchł pożar, a niedługo potem książę Bolko V wypędził zakonników i rozwiązał kolegiatę. Dwadzieścia lat później oni wrócili, a kościół znów stał się kolegiatą. Kolejne zniszczenia zdarzyły się w roku 1697, kiedy od pioruna uszkodzone zostały obie wieże. Odbudowano je po 80 latach.

Foto: własne

Dodaj komentarz