Siena w Toskanii - Włochy - Turystyczne propozycje

Siena w Toskanii to jedno z tych włoskich miast, które zostają w pamięci na długo. Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam jej średniowieczne ulice wijące się między wzgórzami, poczułam, że trafiłam do miejsca wyjątkowego. To miasto ma w sobie coś z bajki – a jednocześnie kryje w murach fascynującą historię.

Sjena w Toskanii – to trzeba wiedzieć

Historia Sieny sięga czasów starożytnych – według legendy została założona przez Senusa i Aschiusa, synów Remusa, brata słynnego Romulusa, założyciela Rzymu. W średniowieczu miasto przeżywało okres największej świetności jako potężna republika, rywalizująca z Florencją o wpływy w Toskanii. Rozkwit sztuki i architektury przypadł na XIII i XIV wiek – to właśnie wtedy powstały katedra, Piazza del Campo i wiele pałaców, które zachowały się do dziś niemal nietknięte. Choć później Siena straciła niezależność, wchłonięta przez Florencję, jej wyjątkowy charakter przetrwał, a całe historyczne centrum zostało wpisane na listę UNESCO.

Palio di Siena – niezwykłe wyścigi

Najbardziej rozpoznawalnym symbolem miasta jest Palio di Siena – wyścig konny, który odbywa się dwa razy w roku, 2 lipca i 16 sierpnia. To nie tylko widowisko sportowe, ale przede wszystkim tradycja, która od wieków dzieli mieszkańców na kilkanaście kontrad, czyli dzielnic. Każda z nich ma swój herb, barwy, hymn i ogromną dumę, którą można poczuć na każdym kroku. Palio to coś więcej niż wyścig – to emocje, rywalizacja i poczucie przynależności. Wyścig trwa zaledwie około 90 sekund, ale przygotowania zajmują całe miesiące, a zwycięstwo potrafi wywołać euforię porównywalną do zdobycia mistrzostwa świata.

Najpiękniejsze miejsca w Sienie

Spacer po Sienie nieuchronnie prowadzi na Piazza del Campo – jeden z najpiękniejszych placów Europy. Ma kształt muszli, a otaczające go średniowieczne pałace i wysoka Torre del Mangia sprawiają, że ma się wrażenie przeniesienia w czasie. Wspinaczka na Torre del Mangia to kolejne doświadczenie, które warto przeżyć. Widok z góry obejmuje czerwone dachy Sieny i falujące toskańskie wzgórza, a przy dobrej pogodzie sięga aż po Apeniny.

Właśnie tutaj rozgrywa się wspomniane wyżej Palio, a wybrukowany plac zamienia się wtedy w arenę, którą wypełniają tysiące ludzi.

Niedaleko znajduje się katedra, czyli Duomo di Siena, pełna kontrastowych czarno-białych marmurów i bogatych zdobień. Wnętrze zachwyca nie tylko monumentalnością, ale też detalami. Tuż obok katedry można wejść na Facciatone, niedokończoną fasadę, która dziś służy jako taras widokowy z przepiękną panoramą miasta. Zwiedzając katedrę, trzeba kupić bilet.

Z kolei spacer ulicami pozwala poczuć codzienny rytm miasta, gdzie kryją się małe sklepiki z winem, rękodziełem i lokalnymi słodkościami – warto spróbować zwłaszcza panforte, tradycyjnego ciasta pełnego bakalii i przypraw.

Siena w Toskanii – miasto świętej Katarzyny

Siena to jednak nie tylko architektura i historia, ale również duchowość. To tutaj urodziła się św. Katarzyna Sieneńska, mistyczka, doktor Kościoła i jedna z patronek Europy. Jej dom został przekształcony w sanktuarium, do którego wciąż pielgrzymują wierni z całego świata. Niedaleko wznosi się monumentalna bazylika św. Dominika, w której znajdują się relikwie świętej. We wnętrzu panuje atmosfera ciszy i skupienia, a ogromne gotyckie przestrzenie kontrastują z pełnym życia i gwaru centrum miasta.

Siena w Toskanii – ciekawostki

Siena była jednym z pierwszych miast w Europie z rozwiniętym systemem bankowym – to tutaj w 1472 roku powstał Monte dei Paschi di Siena, najstarszy istniejący do dziś bank na świecie.

Co ciekawe, mimo średniowiecznego charakteru, miasto nie jest skansenem – dzięki obecności uniwersytetu wciąż tętni młodością. Spacerując po ulicach, można poczuć, jak naturalnie przeplatają się tradycja i codzienne życie mieszkańców.

Najprzyjemniej zwiedza się miasto wiosną lub jesienią, kiedy pogoda sprzyja spacerom, a tłumy są mniejsze. Latem bywa bardzo gorąco, choć jeśli ktoś chce poczuć magię Palio, powinien odwiedzić Sienę właśnie w lipcu lub sierpniu. Warto jednak pamiętać, że wtedy ceny rosną, a znalezienie noclegu w ostatniej chwili graniczy z cudem.